Niedawno odwiedziłam już prawie całkiem skończone mieszkanie na poddaszu w Gliwicach na Trynku, które projektowałam.
Trynek to jedna z nielicznych dzielnic Gliwic, gdzie stosunkowo łatwo da się zaparkować – stare budynki są raczej niskie i rozstawione dość daleko od siebie, w związku z czym można liczyć na to, że nowi mieszkańcy będą mieli gdzie zostawić samochód. Piszę o tym, ponieważ myślę, że jeżeli planuje się zaadoptować strych, dobrze jest zwrócić uwagę na to, czy już na wstępie nie jest ciasno na ulicy. Później bowiem może się okazać, że choć powstanie naprawdę fajne mieszkanie, to cały urok minie, gdy trzeba będzie iść 10 minut do parkingu.
Gliwice – efekt adaptacji poddasza
Mieszkanie, które odwiedziłam, składa się z dużego pokoju dziennego połączonego z otwartą kuchnią, w której udało się nawet wydzielić spiżarnię. Osobny mniejszy pokój może pełnić funkcję sypialni lub pokoju do pracy czy dla dziecka. Duża liczba okien i białe ściany powodują, że mieszkanie jest wyjątkowo jasne i pełne światła. W poddaszu dwa duże kominy murowane na szczęście nie były użytkowane i można je było wyburzyć, co bardzo ułatwiło zaprojektowanie nowej funkcji. Drewniane słupy konstrukcyjne dachu zostały zabezpieczone i pomalowane na ciemny brąz, co ładnie kontrastuje z bielą ścian i nadaje mieszkaniu niepowtarzalny charakter oraz przypomina o dawnej funkcji pomieszczeń.
Przestronna łazienka w projekcie miała tylko wannę, ale w trakcie budowy inwestor zmieścił jeszcze kabinę prysznicową.
Duża wysokość pomieszczania i stromy dach dodatkowo pozwoliły na zaprojektowanie wygodnej antresoli, na której zmieści się np. lóżko lub kącik do czytania czy garderoba.
Pani inwestor z dużym wyczuciem i smakiem dobrała materiały wykończeniowe – efekt końcowy bardzo mnie cieszy!
Jeżeli interesuje Państwa adaptacja strychu w Gliwicach lub w okolicy – serdecznie zapraszam do kontaktu!